Odwiedziłem gospodarstwo Majlertów na Żeraniu, gdzie można zakupić rzadko spotykane u nas warzywa. Gospodarstwo specjalizuje się w szparagach, które po zebraniu przechowywane są w ciemnej i wilgotnej piwniczce. Pierwsza klasa jakości, łącznie z możliwością zakupu samych główek szparagów. Jeśli masz czas w sobotnie przedpołudnie to gorąco polecam wizytę u Majlertów! Nigdy wcześniej nie zetknąłem się z brokulikiem (brokułem chińskim), ale ładnie się nazywa i jest zielony więc postanowiłem spróbować jego smaku. Można go jeść na surowo, dodawać do naleśników, sałatek i dekoracji potraw. Przypomnia w smaku zwykłego brokuła ale ładniej wygląda i nikt ze znajomych go jeszcze nie jadł 😉
Składniki potrawy:
- 250g quinoa
- kostka miękkiego tofu (200-250g)
- brokulik
- czosnek
Ugotuj quinoa zgodnie z tym przepisem. Tofu pokrój w kostkę i wrzuć na dobrze rozgrzaną patelnię spryskaną olejem rzepakowym. Trzymaj tofu na patelni, aż się zarumieni, pod koniec dodaj pokrojony w talarki czosnek. Brokulika umyj i polej wrzątkiem. Połącz składniki na talerzu i zjedz ze smakiem!
Wszystko co lubie i jestem posiadaniu. Nawet brokulik gdzies tam na dzialce rosnie, co prawda kiepsko, bo sie slimaki do niego dobraly, ale widac dobry jest:-)
Danie bedzie dla mnie zrodlem inspiracji, Dzieki.
Hej! Ślimaki potrafią być dokuczliwe 😉 Miło słyszeć, że udało mi się wstrzelić w Twoją spiżarkę! Pozdrawiam
Nie wiem dlaczego, ale brokuliki mi nie smakowaly.Ugotowalam je jak brokuly. Wiem, ze Quinoa jest zdrowa -ale wogole nie ma smaku. Chyba nie mam sklonnosci do wegetarianizmu.
Quinoa w pierwszym kontakcie może wydać się wodnista i mało wyrazista. Faktem jest, że potrzebuje sporo soli, pieprzu, chili, czosnku albo jakiegoś pikantnego sosu typu sriracha . Można też optymalizować proporcje quinoa:woda.